Bal Lekarza 2023

Dzieci kwiaty czyli bal lekarza 2023

Po trudnym okresie pandemii covidowej, gdzie bal lekarza odbył się w formie zdalnej, mogliśmy powrócić do sali balowej Hotelu Rzeszów. Tym razem tematem przewodnim imprezy były lata siedemdziesiąte.

Barwne stroje, rytmiczna muzyka ABBy, można powiedzieć, że sukces imprezy murowany. Miejsca wyprzedały się jak zwykle w błyskawicznym tempie. Sala wypełniła się po brzegi. Termin balu sprzyjał ogromnemu zainteresowaniu, przecież wypadał w tak zwane ostatki.

Nasze koleżanki i koledzy jak zwykle wykazali się ogromną inwencją twórczą i poczuciem humoru. Stroje nawiązywały do subkultury hippisów albo do barwnych przebrań jakimi w owych latach raczył nas zespół ze Szwecji. Humory dopisywały, widać było ogromny apetyt na dobrą zabawę.

Oficjalnego otwarcia balu dokonali prezes OIL dr Krzysztof Marchewka wraz z głównym organizatorem imprezy lekarzem stomatologiem Radosławem Maksymowiczem. O dodatkową oprawę postarali się aktor, artysta kabaretowy Maurycy Polaski oraz Centrum Mody Ślubnej Impresja. Modelki Impresji zaprezentowały piękne suknie wieczorowe, które wzbudziły zainteresowanie pań, jak również panów, gotowych zakupić owe kreacje dla  swoich partnerek. Trudniej było przebić się ze słowem mówionym panu Maurycemu, gdyż spragnieni tańca uczestnicy balu nie okazali się zbyt cierpliwymi słuchaczami.

Parkiet wypełniły tańczące pary, wszyscy bawili się w znakomitych nastrojach. Szkoda tylko, że odpowiedzialny za oprawę muzyczną zespół nie przygotował muzyki nawiązującej do tematyki balu. Utworów związanych z tym okresem było, korzystając z terminologii medycznej, jak na lekarstwo. Na szczęcie rozbawione towarzystwo nie zważało na to, że repertuar zespołu bardziej odpowiedni byłby na przyjęciu weselnym niż na karnawałowych szaleństwach, i bawiło się do białego rana.

Bal 2023 przeszedł już do historii naszej Izby.  Ostatnie dwa lata odcisnęły na nas swoje piętno. Kryzys ekonomiczny i wysoka inflacja zdecydowanie podniosły koszty naszej imprezy. Nie zraziło to jednak naszych koleżanek i kolegów, którzy na co dzień obciążeni stresami odpowiedzialnej pracy, zdecydowali się na kojenie skołatanych nerwów  dobrą zabawą. A że była to wyjątkowa noc, świadczą o tym słowa uznania przedstawicieli zaprzyjaźnionych Okręgowych Izb Lekarskich z Wrocławia, Łodzi, Katowic i Warszawy. Z pewną zazdrością przyglądali się doskonale bawiącym się uczestnikom naszego balu, gdyż próby organizacji podobnych imprez na ich terenie nie udały się z powodu braku zainteresowania i zbyt wysokich kosztów. Do swoich środowisk zabiorą przekaz, że w Rzeszowie lekarze potrafią się doskonale zorganizować zarówno do pracy jak i do wspólnej zabawy. Przecież wcześniej w dniach 17-18 lutego odbyła się w Hotelu Rzeszów XVIII Podkarpacka i V Międzynarodowa Konferencja Naukowo- Szkoleniowa Lekarzy Dentystów. Uświetnili ją znamienici goście zarówno z zagranicy jak i z naszego kraju. Swoją obecnością zaszczycili nas: dr Stanisław Beli, przewodniczący Komisji Stomatologicznej w Koszycach, prof. dr Vilma Brukiene z Litwy, dr Mercedes Linninger z Węgier, lek. dent. Paweł Barucha- wiceprezes NRL, prof. dr hab. n.med. Joanna Wysokińska-Miszczuk, profesor AM i UM w Lublinie. W kuluarach można było przedyskutować wspólnie rozwiązania stojących przed nami problemów i wymienić się doświadczeniami.

Wydarzenia, które były naszym udziałem, nie odbyłyby się, gdyby nie ciężka praca naszych koleżanek i kolegów. Szczególne podziękowania należą się Przewodniczącej Komisji Stomatologicznej doktor Małgorzacie Hałdys, organizatorowi XVIII Podkarpackiej i V Międzynarodowej Konferencji Naukowo-Szkoleniowej Lekarzy Dentystów oraz niestrudzonemu doktorowi Radosławowi Maksymowiczowi, który od wielu lat dokłada wszelkich starań, aby o naszej Izbie było głośno zarówno w kraju jak i za granicą. Jak skuteczna jest ta działalność świadczą o tym wizyty na naszym terenie znamienitych gości.

Wyrazy podziękowania należą się również paniom Magdalenie Szczepaniak i Agnieszce Korasadowicz za ogromny trud organizacyjny.

Pragnę zakończyć parafrazując słowa znanej piosenki: „Jak zabawa to tylko w Rzeszowie, w Rzeszowie...” z nadzieją spoglądając w przyszłość i licząc, że w przyszłym roku spotkamy się wszyscy, na kolejnym balu, oby w bardziej beztroskich czasach.

lek. dent. Artur Czurczak